"Wczoraj" - Felicia Yap

Autor: Felicia Yap
Tytuł: "Wczoraj"
Wydawnictwo: W.A.B.
Ilość stron: 416

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, jak wyglądał by świat, gdyby ludzkie mózgi wyposażone były w pamięć krótkotrwałą? Taką, która sięgała by jedynie jeden, dwa dni wstecz? Jak wyglądała by codzienność takich osób i jak radzili by sobie oni w społeczeństwie? Zadałam sobie takie pytanie i stwierdzam, że nigdy nie przeszło mi to przez myśl. Na pomysł taki wpadła natomiast Felicia Yap w swoim debiutanckim thrillerze, pt. "Wczoraj".

Clarie i Mark Evansto to z pozoru zwyczajne małżeństwo. Tym, co różni ich od reszty Brytyjczyków jest fakt, że są oni mieszanym małżeństwem. Ona jest monoską - jej pamięć krótkotrwała sięga jedynie do dnia poprzedniego, on natomiast duosem, czyli pamięta to, co działo się dwa dni temu. Duosi w hierarchii społecznej, pod względem liczby są w mniejszości, ale to właśnie oni uważają się za tych "lepszych".  Związki duosów z monosami nie są dobrze postrzegane. Mimo to Clarie i Mark stara się wieść normalne życie. Wszystko, co im się przydarza, zapisują w elektronicznych dziennikach iDiary. To właśnie z tych zapisów można wywnioskować, że para jest ze sobą szczęśliwa. Wszystko zmienia się w momencie kiedy nurt rzeki Cam wyrzuca na brzeg kobiece ciało. Wszelkie znaki wskazują na to, że Mark miał w tym swój udział. Policyjne śledztwo ujawnia, że mężczyzna związany był wcześniej z denatką...

Kiedy zaczynałam lekturę "Wczoraj" nie wiedziałam czego mogę spodziewać się po tej książce. Z doświadczenia wiem, że debiutanckie powieści, które w ostatnim czasie przewinęły mi się przez ręce, były naprawdę dobre. Tego samego oczekiwałam po tej pozycji. Pierwsze o czym pomyślałam czytając opis znajdujący się z tyłu okładki - "wow ! Połączenie fantasy i thrillera - czegoś takiego do tej pory nie czytałam". Szybko przystąpiłam do lektury.

żródło: W.A.B.
Przyznam szczerze, że autorka miała świetny pomysł na fabułę. Na pierwszy rzut oka, świat przez nią opisany specjalnie się nie różni od tego, w którym żyjemy. Bohaterowie przeżywają te same rozterki co my, prowadzą podobne do nas życie. Tym, co wyróżnia ich na naszym tle jest pamięć krótkotrwała oraz konieczność prowadzenia zapisów w elektronicznych pamiętnikach. Jak nie trudno się domyślić, stanowią one pilnie strzeżony skarb. To dzięki nim ludzie są w stanie odtworzyć swoją przeszłość. Zastanawiało mnie co wymyśli autorka, by czytelnika zaskoczyć. Bo jak odnaleźć mordercę, kiedy nie pamięta się tego, co miało miejsce kilka dni temu, a w zapisami w iDiary można manipulować?

Zdecydowanie mocnymi stronami powieści są pomysł na fabułę i zaskakujące zakończenie. Czegoś podobnego dotychczas nie czytałam. Styl pisania Felicii Yap jest przyjemny w odbiorze i przejrzysty. Dzięki temu książkę czyta się naprawdę szybko. Sam początek jest wciągający, natomiast dużym minusem napotkałam się w połowie powieści. Akcja zaczęła się dłużyć, zabrakło dynamiki. Odniosłam wrażenie, że była na siłę "przeciągnięta". Na szczęście końcówka uratowała sytuację. Autorce udało się mnie zaskoczyć, choć nie ukrywam, że troszkę pokombinowała ;)

Krótko, w jednym zdaniu: początek i koniec naprawdę fajne.

Jeśli pojawi się kolejna książka Yap, z chęcią po nią sięgnę.

Moja ocena 6,5/10








Za książkę dziękuję:



Komentarze

  1. Lubię zaskakujące zakończenia więc jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie dziś kupiłam sobie tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Wcześniej nie wczytywałam się w opis fabuły. Zrobiłam to dopiero na twoim blogu i mocno mnie zaciekawiła. Brzmi naprawdę super. Nie czytałam jeszcze nigdy żadnej mieszanki thrillera z fantastyką. Mimo tego braku dynamiki gdzieś w połowie jestem na tak :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka jeszcze przede mną i mimo tego dłużenia się jestem jej ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie zainteresowałaś tym tytułem, na pewno będę się za nim rozglądać, bo brzmi co najmniej intrygująco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam właśnie wiele mieszanych opinii na temat tej pozycji, więc jednak troszkę poczekam zanim po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno ta książka jest bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że mogłabym dać się porwać :) Chyba na poważnie rozważę kupno tej pozycji, jak już odkopie się z innych książek, które wzięłam na kieł, że przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz