"Martwa jesteś piękna" - Belinda Bauer (przedpremierowo)

źródło: kasia i książki
Autor: Belinda Bauer
Tytuł: "Martwa jesteś piękna"
Wydawnictwo: MUZA SA
Ilość stron: 448

28 lutego swoją premierę będzie miała książka autorstwa Belindy Bauer o jakże dźwięcznym tytule "Martwa jesteś piękna".

Główną bohaterką powieści jest młoda dziennikarka kryminalna Eve Singer. Do jej głównych zadań należy znalezienie się na miejscu zbrodni i nagranie jak najciekawszego reportażu. Wiadomo nie od dziś, że konkurencja nie śpi. W dodatku na kobiecie spoczywa ogromna presja ze strony przełożonego. W życiu prywatnym Eve również nie ma lekko. Mieszka z chorym na postępujące zaniki pamięci ojcem, którym w wolnym od pracy czasie się opiekuje. Nie ma partnera i praktycznie nie wiedzie życia towarzyskiego. Jedyną jej opoką jest młodszy o kilka lat kolega z pracy - Joe.

Walkę o swoją publikę w tym samym czasie rozpoczyna psychopatyczny morderca. Fascynuje się sztuką i śmiercią. Dąży do tego, żeby jego "eksponaty" podziwiało wielu ludzi. W tym celu kontaktuje się z Eve. Chce, by relacje z miejsc zbrodni, które popełnił, były rejestrowane i przedstawiane właśnie przez tę dziennikarkę. Początkowo kobieta  zadowolona jest z takiego obrotu sprawy. Być na miejscu makabrycznego morderstwa tuż przed kolegami z branży, to dla niej szansa na "zadowolenie" szefostwa. Niestety szybko okazuje się, że tajemniczy zabójca nie tylko interesuje się mordowaniem niewinnych ludzi w miejscach publicznych, ale również samą Evą. Między tą dwójką zacieśnia się pewnego rodzaju relacja. 

Wkrótce w mieście zaczynają pojawiać się ogłoszenia, informujące o "wystawach", które mają odbyć się w konkretnych miejscach, o konkretnej porze. Ich autorem jest zabójca. Do akcji schwytania mężczyzny zaangażowana zostaje policja. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Czy uda się powstrzymać kolejne zabójstwa?

źródło: lubimyczytac.pl
Zabierając się do lektury książki Belindy Bauer, przyznam szczerze, nie znałam jej wcześniejszej twórczości. Miała zatem czystą kartę - nie mogłam porównać tej powieści, do poprzedniej książki autorki. Szczerze mówiąc nie zapoznałam się także z opisem, który zwykle znajduje się na tylnej okładce. Nie wiedziałam czego mogę się zatem spodziewać. Kiedy więc rozpoczęłam lekturę, za jednym zamachem przeczytałam 1/3 książki. Od samego początku okazała się ona interesująca. Autorka poprowadziła w niej narrację trzecioosobową, którą nie ukrywam - lubię najbardziej. Książka okraszona jest nieskomplikowanymi dialogami. Rozdziały na przemian przedstawiają perypetie Evy oraz mordercy. Właśnie na nich, jako na kluczowych postaciach, opiera się powieść. Bardzo ciekawie przedstawione są tu także relacje córki z ojcem, jej rozterki i zmartwienia związane z jego chorobą. Nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów, ale Bauer pokazuje, że pewne zdarzenia mogą całkowicie zweryfikować nasze myślenie.

Co ciekawe przemyca ona również problem współczesnego świata. Obecnie niektóre zdarzenia filmowane są przez ludzi telefonami komórkowymi. Czasem chęć wrzucenia do sieci ciekawego filmiku okazuje się dla niektórych osób ważniejsze, niż chęć niesienia pomocy. Ludzie wolą stać z boku i tylko biernie się przyglądać. Cóż, miejmy nadzieję, że to jednostki.

Słowem podsumowania stwierdzam, że powieść "Martwa jesteś piękna" to całkiem niezły thriller, który od samego początku trzyma czytelnika w napięciu. Myślę, że wart jest on polecenia. W mojej opinii wypał on całkiem dobrze, bowiem mając ocenić go w skali od 1-10, śmiało daję 7,5.






Za możliwość zrecenzowania przedpremierowo książki dziękuję: 


Komentarze

  1. Jestem zainteresowana tą książkę. Mam nadzieję, że uda mi się ją upolować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno :) 28 lutego będzie dostępna w księgarniach.

      Usuń
  2. Lubię książki, które trzymają w napięciu, dlatego chętnie zapoznam się z tą pozycją. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka powinna już do mnie dotrzeć, ale chyba muszę uzbroić się w cierpliwość i jeszcze poczekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że niebawem będziesz mogła sama wyrobić sobie opinię na jej temat :)

      Usuń
  4. Sporo tej książki było ostatnimi czasy na #ig - cieszę się, że lektura jej Cię nie zawiodła :) Będę pamiętała o tym tytule, ale narazie nie planuję zakupu, zdecydowanie mam co czytać póki co ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na ten moment zbyt wiele pozycji czeka na półce, ale sama fabuła wydaje się interesująca, więc może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam szczerze na razie jestem obładowana książkami do przeczytania i choć pozycja brzmi naprawdę nieźle to na razie musi poczekać. :D Co nie zmienia faktu, że książka wydaje się być dobra i w moim typie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sporo ostatnio o tej książce:) trzeba w takim razie przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo zachęcająco brzmi. Ostatnio dobrze czyta mi się thrillery więc myślę że i ta książka zagości na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Planuję też przeczytać tę książkę, bo zainteresowała mnie od razu, po samym opisie, gdy tylko ją pierwszy raz zobaczyłam :) Dobrze wiedzieć, że warto :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się ciekawie, ale ja raczej nie czytam tego typu powieści, średnio je lubie. Tej nie skreślam, kto wie, może kiedyś dam jej szanse :))
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Opis bardzo mnie intryguje, będę miała okazję już za niedługo ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No i znowu kolejna pozycja do przeczytania :) Ja chyba muszę pracę rzucić, żeby mieć czas na wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Twoja opinia bardzo zachęca do lektury, a moja lista książek "do przeczytania" tylko się wydłuża i wydłuża...;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Juz tyle słyszałam o tej książce, że muszę sama przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo mi przypadła do gust ;) z ostatnio przeczytanych kryminałów podobała mi się oprócz tej jeszcze "Śmierć w Chateau Bremont" :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz