"Trzy dni i jedno życie" - Pierre Lemaitre

źródło: kasia i książki

Autor: Pierre Lemaitre

Tytuł: "Trzy dni i jedno życie"

Wydawnictwo: Muza S.A.
Ilość stron: 288

W swoim trzydziestojednoletnim życiu przeczytałam sporo książek. W przeważającej mierze były to powieści kryminalne, sensacyjne, a także thrillery psychologiczne. Kiedy w ręce wpadła mi powieść Pierra Lemaitre, zdałam sobie sprawę, że dotychczas wśród nich  nie było chyba żadnej pozycji autorstwa francuskiego pisarza (no może poza "Małym Księciem"). Skoro wcześniej nie miałam styczności z literaturą francuską, to rzeczą wiadomą będzie, że dotychczasowa twórczość autora, również nie jest mi znana. 

Zanim przeszłam jednak do lektury, stwierdziłam, że warto było by pobuszować w internecie, coby dowiedzieć się kim jest Pierre Lemaitre. W wielu miejscach padało określenie "mistrz thrillerów kryminalnych/psychologicznych". Skoro taki mistrz, to powinno być nieźle. Postanowiłam przekonać się na własnej skórze. 27 września premierę miała jego najnowsza książka, pt. "Trzy dni i jedno życie" i od tej książki rozpoczęłam swoją przygodę z francuską literaturą.

O czym zatem opowiada wspomniana książka?

źródło: lubimyczytac.pl

Antoine to dwunastoletni chłopiec, który wiedzie beztroskie życie w jednym z francuskich miasteczek - Beauval. Mocno przyjaźni się z psem sąsiadów - Ulissesem. Kiedy pewnego dnia zostaje przypadkowym świadkiem potrącenia pupila, a w następstwie "dobicia" go przez właściciela, załamuje się. W napadzie nagromadzonych emocji chłopak ucieka do lasu. Pech chcę, że w ślad za nim biegnie mały Remy. W napadzie złości Antoine uderza sześcioletniego synka sąsiadów. Skutkiem tego zdarzenia jest śmierć chłopczyka. Antoine postanawia ukryć ciało i nigdy nie wyjawić swojego sekrteu. W poszukiwania małego Remy'ego Desmenda zaangażowani zostają wszyscy mieszkańcy Beuval. Nikt nie ma pojęcia co mogło stać się z chłopcem. Antoine skrzętnie strzeże swojej tajemnicy, która już na zawsze ma odcisnąć na  nim swoje piętno. Czy ktoś w końcu rozwikła tajemnicę zniknięcia chłopczyka? Czy zwłoki zostaną odnalezione?

Sama fabuła książki jest dosyć ciekawie skonstruowana. Z jednej strony śmierć dziecka,  rozpacz rodziny i nieudolność policji. Z drugiej tragedia chłopca, wkraczającego w wiek dojrzewania, który już nigdy nie zazna psychicznego spokoju. To historia poruszająca i bardzo emocjonalna.

Według mnie to zdecydowanie powieść psychologiczna. Nie ma tu efektu zaskoczenia, który często spotykany jest w kryminałach czy thrillerach. Historia opowiedziana jest od A do Z. Książka opowiada o życiu nastolatka, obciążonego piętnem zabójstwa. Mimo, że może książka nie należy do moich numerów jeden, warto po nią sięgnąć, chociażby po to, by zadać sobie jedno ważne pytanie: czy sprawca może być zarazem ofiarą?

Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję: