"Kręgi" - Zbigniew Zborowski (przedpremierowo)

Autor: Zbigniew Zborowski
Tytuł: "Kręgi"
Wydawnictwo: Znak literanova
Cykl: Bartosz Konecki (tom 2)
Ilość stron: 480

Rzadko zdarza się, że sięgam po książki, które są częścią jakiejś serii, a zarazem nie są jej pierwszym tomem. Zwykle staram się czytać cykle w kolejności.  Piątego września bieżącego roku, swoją premierę będzie miała najnowsza powieść kryminalna Zbigniewa Zborowskiego, pt. "Kręgi". Dla niej postanowiłam zrobić wyjątek. Książka jest  kontynuacją losów głównego bohatera "Skazy" - Bartosza Koneckiego.

Bartosz Konecki, po dyscyplinarnym zwolnieniu z policji, próbuje na nowo ułożyć sobie życie. Wykorzystuje nabyte dotychczas doświadczenie, próbując swoich sił jako  prywatny detektyw. Interes, jak się wkrótce okazuje, nie przynosi zbyt dużych dochodów, bowiem zleceń wpada jak na lekarstwo. Pewnego dnia w drzwiach jego małego biura, znajdującego się na warszawskim Grochowie, staje tajemniczy klient. Zleca Bartoszowi śledzenie młodej aktorki. Na pozór sprawa wydaje się być prosta. Szybko jednak mężczyzna odkrywa, że Amelia Stokrocka zbiera informacje na temat brutalnego morderstwa, które miało miejsce lata temu. Wówczas na Polach Mokotowskich odnalezione zostały zwłoki nastolatki, które ktoś w bestialski sposób pozbawił dłoni. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy policja natrafiła na ciało kobiety, zamordowanej w podobny sposób. Koneckiego zaczynają dręczyć pytania jaki interes w tym wszystkim miał jego zleceniodawca i czy przypadkiem nie wdepnął w coś "grubszego"...

Historia, której krótki opis mogliście przeczytać powyżej, toczy się dwutorowo. Poza wspomnianym Bartoszem Koneckim, poznajemy również ambitnego policjanta Puchałę. W tym celu autor przenosi nas  do lat dziewięćdziesiątch, kiedy to zamordowana została Krystyna Talko. Nietrudno się domyślić, że oba wątki są ze sobą ściśle powiązane i w dalszej części książki łączą się w całość.

znak.com
Zbigniew Zborowski wykreował w moim mniemaniu bardzo ciekawych bohaterów. Bezkompromisowy Zacharewicz, dociekliwy, aczkolwiek ciapowaty Konecki, czy jedyny w swoim rodzaju ksiądz Tomasz (oj można się z niego pośmiać) - każda z nich posiada odmienne cechy i wnosi ze sobą to "coś" do książki. Dzięki stworzeniu interesującej, bardzo realistycznej historii, książkę czyta się błyskawicznie. To naprawdę świetnie skonstruowany kryminał, osadzony w warszawskiej rzeczywistości. Nie mam się do czego przyczepić, może jedynie do samej siebie, o to, że wcześniej nie dane było mi przeczytać "Skazy". "Kręgi" jednak można czytać niezależnie. Nie odczułam braku znajomości poprzedniej części.

Dla mnie ogromnym plusem było osadzenie wielu wątków na warszawskiej Pradze. Miło jest czytać o miejscach, które się doskonale zna. Tym bardziej, jak się pochodzi z tamtych okolic ;)

Polecam
9/10


Za możliwość przedpremierowego przeczytania książki dziękuję:

Komentarze

  1. Mam tę książkę w planach, ale będzie musiała poczekać trochę na swoją kolej, ponieważ czekają na mnie inne priorytety czytelnicze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię kryminały i ciekawych bohaterów, dlatego chętnie przeczytałabym tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak lubisz kryminały, to ten powinien Ci się spodoba :)

      Usuń
  3. Zastanawiałam się nad nią, ale przez to ze teraz jest jej za duzo na ig to odpuscilam ja sobie. Chociaż moze z czasem po nia siegne bo zbiera same pozytywne opinie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo jest jej wszędzie dużo, miałam wrażenie, że może to odstraszać właśnie. Ale warto. Szczerze.

      Usuń
  4. Po kryminały sięgam stosunkowo rzadko, a ten nawet mi się nie rzucił w oczy, mimo że narzekacie że jest "wszędzie" ;) ale po Twojej recenzji mam ochotę na sięgnięcie po tę pozycję. Bardzo lubię takie dwutorowe narracje.

    Pozdrawiam,
    Ewelina z Gry w Bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka jest bardzo ciekawa według mnie. Chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam kryminały. Po przeczytaniu Twojej recenzji sądzę że przypadłby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz