"Chirurg" - Tess Gerritsen (I tom cyklu - Rizzoli i Isles)

ig kasia i książki
Autor: Tess Gerritsen
Tytuł: "Chirurg"
Cykl: z Rizzoli & Isles
Seria: Anatomia zbrodni
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 380

Pod koniec ubiegłego roku wydawnictwo Albatros wydało w nowej szacie graficznej, serię książek amerykańskiej pisarki Tess Gerritsen. Książki pojawiały się w sklepach co dwa tygodnie i można było je nabyć za niewielkie pieniądze. Jako, że autorkę i jej twórczość znałam wcześniej jedynie z opowieści, a wśród nich nie spotkałam negatywnych opinii, postanowiłam uzbierać całą, 18-to tomową kolekcję.



Swoją przygodę z Tess rozpoczęłam pierwszym tomem "Anatomii zbrodni", jednocześnie pierwszym z cyklu Rizzoli i Isles, pt. "Chirurg" (dr Isles w tej części jeszcze się nie pojawia).

Kiedy w Bostonie psychopatyczny morderca zaczyna polować na samotne kobiety, mordując je w bestialski sposób, uprzednio pozbawiając z chirurgiczną precyzją macicy, do  akcji wkracza para detektywów - Jane Rizzoli i jej partner Thomas Moore. Policja szybko nadaje sadyście przydomek "Chirurg". Rozpoczyna się śledztwo i gra z czasem. Sprawy nie ułatwia fakt, że podobna seria morderstw miała miejsce dwa lata wcześniej, zaś ówczesny morderca został zastrzelony na miejscu przez swoją niedoszłą ofiarę dr Catherine Cordell. Czyżby "Chirurg" zmartwychwstał? Czy może też znalazł swojego naśladowcę? I czemu znów za cel ponownie obrana została pani doktor?

źródło: literia.pl
Gerritsen stworzyła interesujący wątek. Dzięki temu, że sama z zawodu jest lekarzem, opisy ludzkiej anatomii są bardzo szczegółowe (zawsze zastanawiam się co autorzy mają w głowach, wymyślając opisywane przez siebie historie haha). Poza głównym wątkiem, w tle pojawiają się także inne - między innymi zmagania Moore'a po śmierci ukochanej żony czy też osobiste potyczki Jane Rizzoli w męskim świecie policji. Pisząc "Chirurga" Tess Gerritsen nie wplatała niepotrzebnych i wymuszonych dłużyzn, jak to mają w zwyczaju niektórzy pisarze, dlatego książkę czyta się błyskawicznie (co prawda wpływa też na to fakt, że nie należy ona do książkowych spaślaków).

Tak jak wcześniej pisałam, lektura "Chirurga" była moim pierwszym, ale na pewno nie ostatnim spotkaniem z twórczością Tess Gerritsen. Mimo, że jest kilku znamienitych autorów medycznych kryminałów - między innymi Robin Cook - to nie miałam okazji żadnego wcześniej czytać. Książka od pierwszych stron jest wciągająca.  Autorka do samego końca trzyma czytelnika w napięciu.

Nie mylili się Ci, którzy polecali mi tę pozycję. Jako miłośniczka takiego gatunku literackiego, wiem, że niebawem sięgnę po niego ponownie. Nie żałuję, że zakupiłam cały cykl "Anatomii zbrodni", choć miałam małe obawy, że nie spodoba mi się styl pisania Gerritsen. I co bardzo mnie cieszy "Chirurg" ma swoją kontynuację w "Skalpelu" - ale o nim za jakiś czas - najpierw muszę go przeczytać.


ig kasia i książki 


Komentarze

  1. Nie miałam do tej pory okazji przeczytać kryminału medycznego i choć raczej po kryminały nie sięgam to może dam szansę autorce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę Gerritsen - Igrając z ogniem. Jednak wrażenia jakie na mnie wywarła doprowadziły do postanowienia i od tamtej pory obiecuję sobie przyjrzeć się bliżej tej autorce. Niestety jeszcze mi to nie wyszło... :)
    http://favouread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tylko jedną, ale na pewno przeczytam więcej. Dziękuję za komentarz. Z miłą chęcią zajrzę do Ciebie 😊

      Usuń
  3. Ha! Kochałam ten serial i serce mi pękło, kiedy zakończono jego produkcję :(((( Nie wiem czy książki oddają jego ducha czy w ogóle, myślę, że w końcu sprawdzę to na własnej skórze :))))
    Pozdrawiam,
    shevvolfxczyta@blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ogarnę cały cykl, to obejrzę serial
      😊 tak postanowiłam.

      Usuń
  4. Od dawna planuję przeczytać coś od tej autorki.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
    Booki-v.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj to polecam 😊 bardzo dobrze pisze

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapisuję sobie autorkę i jej książki na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna decyzja by zebrać całą serię! I po raz kolejny mam wrażenie, że sięgając po książki właśnie tej autorki nie nudziłabym się. Zapisuję na liście Must read :)

    Pozdrawiam
    bookwormpl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co mam za sobą jedną książkę Tess, ale niebawem nadrabiam zaległości hihi

      Usuń

Prześlij komentarz