"Między prawami. Prochem i cieniem" - Vera Eikon

Autor: Vera Eikon 
Tytuł: "Między prawami. Prochem i cieniem"
Cykl: Między prawami (tom III)
Self-publishing
Ilość stron: 450

Są tacy autorzy, na których książki wyczekujemy z niecierpliwością. U mnie ta zasada ma zastosowanie głównie, w przypadku książkowych cyklów. Wiecie, czytacie daną powieść i kończy się ona w takim miejscu, że najpierw przychodzi faza szoku, a potem złości w stosunku do pisarza. Summa summarum musimy pogodzić się z faktem, że przyjdzie nam poczekać jakiś czas na kolejną część. Tak też było w przypadku serii z komisarzem Bergiem, autorstwa Katarzyny Woźniak (pseudonim Vera Eikon). Kiedy skończyłam czytać "Między prawami. Przedpiekle" ciekawa byłam jak potoczą się dalsze losy głównych bohaterów. Czekać długo nie musiałam, bowiem we wrześniu ukazała się najnowsza część o warszawskich policjantach, pt."Między prawami. Prochem i cieniem".

Kiedy Alan Berg (ps. "Proca") rezygnuje z pracy w Centralnym Biurze Śledczym, nie musi długo szukać zatrudnienia. Znajduje posadę w biurze ochrony u jednego z warszawskich milionerów. Rafalski, jak się szybko okazuje, nie działa czysto. Wyzwania jakie stawia Bergowi, balansują często na granicy prawa. Będąc byłym funkcjonariuszem, Alanowi nie jest łatwo zdobyć zaufanie wśród nowych znajomych, którzy mocno związani są z przestępczym półświatkiem. Tymczasem przyjaciele byłego komisarza mają z nim coraz słabszy kontakt. Mężczyzna nie jest zbyt wylewny, ani skory do spotkań. "Młody", który dowodzi teraz grupą operacyjną "Szakal" zaczyna mieć wątpliwości, czy "Proca" nie przeszedł na drugą stronę. Wszyscy zastanawiają się, co takiego wydarzyło, że zaczął bratać się z przestępcami. Każdy doskonale zdawał sobie sprawę, jakimi wartościami kierował się dotychczas Berg.
lubimyczytac.pl
Równolegle "Szakal" pracuje nad rozpracowaniem żoliborskiego bossa narkotykowego - "Wujka". Nikt nie wie kim jest tajemniczy przestępca. Cała grupa mocno angażuje się w dotarcie do jak największej ilości dowodów. Wkrótce okazuje się, że duży związek z całą historią ma wróg Berga - Rodion Vlacic.

Sięgając po książkę Very Eikon od początku wiedziałam czego mogę się po niej spodziewać. Zdążyłam poznać styl autorki, także byłam pewna, że i tym razem się nie zawiodę. "Między prawami. Prochem i cieniem" nie jest typowym kryminałem. Cały cykl zaliczyłabym do rasowych książek sensacyjnych, o czym wspominałam przy okazji poprzednich recenzji. Ogromnym plusem jest tu kreacja bohaterów. Nie ma tu przypadkowych postaci. Każda jest przemyślana i dopracowana. Przyznam szczerze, że jedynym moim problemem była tylko ich mnogość. Czasem musiałam przystanąć i zastanowić się, do której grupy przestępczej przynależy dany bohater ;)

Podczas lektury tej powieści doskonale widać, że Vera Eikon po raz kolejny zrobiła świetne rozeznanie w temacie. Doskonale obraca kwestiami, mającymi związek z codziennymi zmaganiami CBŚP. I gdybym od początku nie wiedziała, że autorką jest kobieta, nigdy nie przyszło by mi to przez myśl. Doskonale potrafi wczuć się w męski świat. Dlatego jeśli tylko lubicie mocną fabułę oraz brutalne porachunki, to ta książka spełni Wasze oczekiwania.

Polecam
7/10








Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję autorce.


Komentarze

  1. To dobrze, że autorka solidnie przygotowała się do napisania tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiłaś mnie tą recenzją.Autorkę kojarzę z pozytywnych opinii.Skoro tobie się spodobała to pewnie i mi przypadnie do gustu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz