kasia i książki |
Tytuł: "Porzuć swój strach"
Seria: Trylogia Toruńska (Marek Bener), tom II
Seria: Trylogia Toruńska (Marek Bener), tom II
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 443
"Porzuć swój strach" to kontynuacja losów toruńskiego dziennikarza - Marka Benera, a zarazem drugi tom trylogii Roberta Małeckiego. Kiedy skończyłam czytać debiutancką książkę autora, wiedziałam, że od razu sięgnę po następną. I sięgnęłam. A co najważniejsze - nie zawiodłam się.
"Prawda, którą poznasz, zaboli cię. Ale nawet najgorsza prawda jest lepsza niż doskonałe kłamstwo."
Mija sześć lat od zaginięcia Agaty - żony dziennikarza, a zarazem właściciela gazety "Echo Torunia", Marka Benera. Mimo, że kobieta nadal się nie odnalazła, mężczyzna nigdy nie założył, że może nie żyć. Mimo, że z wraz z upływem lat śladów jest coraz mniej, nie traci nadziei na odnalezienie żony.
Pewnego dnia do Marka, z prośbą o pomoc w odnalezieniu zaginionej córki, zgłasza się Krzysztof Żelazny - biznesmen i właściciel firmy informatycznej. Sprawa, z pozoru wydaje się być łatwa. Jednak "im dalej w las, tym więcej drzew". Z każdą nowo odkrytą tajemnicą rodziny Żelaznych, sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana. Zwłaszcza kiedy okazuje się, że dziewczyna była w posiadaniu przedmiotu, który niegdyś należał do Agaty. Nowy trop staje się dodatkową motywacją do odnalezienia maturzystki. Równolegle nad innym śledztwem dziennikarskim, pracuje koleżanka Benera z redakcji - Aldona. Bada ona tajemnice skrywane przez niebezpieczny półświatek podziemia hazardowego. Wie, że jeśli uda jej się przeniknąć w jego struktury, powstanie z tego materiał, który otworzy przed furtkę do najlepszych gazet w kraju.
Szybko okazuje się, że dwie sprawy, nad którymi pracują dziennikarze, mają ze sobą związek. Mało tego - gdzieś w tym wszystkim pojawia się również nazwisko zmarłego przed laty teścia Benera. Czy Marek przy okazji śledztwa trafi na nowy trop, związany z zaginięciem Agaty? A może tym razem uda się ją odnaleźć?
Robert Małecki, tym razem stworzył jeszcze ciekawszą historię niż poprzednio. Od pierwszych stron coś się dzieje, a akcja rozwija się błyskawicznie. Fabuła wciąga na tyle, że nie pozwala na odłożenie powieści na dłużej. Nie da się nie zauważyć, że autor w tej części zmienił sposób narracji z pierwszoosobowej, na trzecioosobową. Szczerze mówiąc, porównując obie książki pod tym kątem, tę czytało mi się zdecydowanie lepiej. Być może jest to spowodowane faktem, że taka narracja jest bliższa moim czytelniczym upodobaniom. W formie pierwszoosobowej są tu natomiast wplecione fragmenty pamiętnika teścia Benera.
W "Porzuć swój strach" Małecki porusza trudny temat uzależnienia od hazardu. Pokazuje jakie skutki może nieść za sobą ten nałóg. Poza upadkiem materialnym, człowiek potrafi sięgnąć dna. Głównym motywem natomiast nadal pozostaje tajemnicze zniknięcie ciężarnej Agaty. W tej części lepiej jednak poznajemy przeszłość kobiety oraz jej rodziców.
Na uwagę zasługuje także fakt, że Marek Bener to wielki fan zespołu Dżem, co da się odczuć czytając obie powieści :)
Reasumując, Robert Małecki stworzył kawał dobrego thrillera kryminalnego. Już po pierwszych stronach stałam się fanką jego twórczości i z niecierpliwością czekam na trzecią książkę, pt. "Koszmary zasną ostatnie". Jej premiera zapowiedziana jest na 17 kwietnia (czyli prawie w moje urodziny, także już wiem jaki sprawię sobie prezent).
Polecam gorąco, moja ocena 8/10.
"Porzuć swój strach" to kontynuacja losów toruńskiego dziennikarza - Marka Benera, a zarazem drugi tom trylogii Roberta Małeckiego. Kiedy skończyłam czytać debiutancką książkę autora, wiedziałam, że od razu sięgnę po następną. I sięgnęłam. A co najważniejsze - nie zawiodłam się.
"Prawda, którą poznasz, zaboli cię. Ale nawet najgorsza prawda jest lepsza niż doskonałe kłamstwo."
Mija sześć lat od zaginięcia Agaty - żony dziennikarza, a zarazem właściciela gazety "Echo Torunia", Marka Benera. Mimo, że kobieta nadal się nie odnalazła, mężczyzna nigdy nie założył, że może nie żyć. Mimo, że z wraz z upływem lat śladów jest coraz mniej, nie traci nadziei na odnalezienie żony.
Pewnego dnia do Marka, z prośbą o pomoc w odnalezieniu zaginionej córki, zgłasza się Krzysztof Żelazny - biznesmen i właściciel firmy informatycznej. Sprawa, z pozoru wydaje się być łatwa. Jednak "im dalej w las, tym więcej drzew". Z każdą nowo odkrytą tajemnicą rodziny Żelaznych, sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana. Zwłaszcza kiedy okazuje się, że dziewczyna była w posiadaniu przedmiotu, który niegdyś należał do Agaty. Nowy trop staje się dodatkową motywacją do odnalezienia maturzystki. Równolegle nad innym śledztwem dziennikarskim, pracuje koleżanka Benera z redakcji - Aldona. Bada ona tajemnice skrywane przez niebezpieczny półświatek podziemia hazardowego. Wie, że jeśli uda jej się przeniknąć w jego struktury, powstanie z tego materiał, który otworzy przed furtkę do najlepszych gazet w kraju.
lubimyczytac.pl |
Robert Małecki, tym razem stworzył jeszcze ciekawszą historię niż poprzednio. Od pierwszych stron coś się dzieje, a akcja rozwija się błyskawicznie. Fabuła wciąga na tyle, że nie pozwala na odłożenie powieści na dłużej. Nie da się nie zauważyć, że autor w tej części zmienił sposób narracji z pierwszoosobowej, na trzecioosobową. Szczerze mówiąc, porównując obie książki pod tym kątem, tę czytało mi się zdecydowanie lepiej. Być może jest to spowodowane faktem, że taka narracja jest bliższa moim czytelniczym upodobaniom. W formie pierwszoosobowej są tu natomiast wplecione fragmenty pamiętnika teścia Benera.
W "Porzuć swój strach" Małecki porusza trudny temat uzależnienia od hazardu. Pokazuje jakie skutki może nieść za sobą ten nałóg. Poza upadkiem materialnym, człowiek potrafi sięgnąć dna. Głównym motywem natomiast nadal pozostaje tajemnicze zniknięcie ciężarnej Agaty. W tej części lepiej jednak poznajemy przeszłość kobiety oraz jej rodziców.
Na uwagę zasługuje także fakt, że Marek Bener to wielki fan zespołu Dżem, co da się odczuć czytając obie powieści :)
Polecam gorąco, moja ocena 8/10.
Mam w planach ten tytuł.:)
OdpowiedzUsuńMuszę zajrzeć do naszej osiedlowej biblioteki i przekonać się, czy mają książki Małeckiego :)
OdpowiedzUsuńshe__vvolf 🐺
Jeśli pierwsza Ci nie przypadnie do gustu, to nie poddawaj się i spróbuj drugiej. Mi się obie podobały, natomiast ta jest dużo lepsza :)
UsuńKolejny raz czytam recenzje książki tego autora. Piszesz,że akcja pędzi a fabuła wciąga. To może być coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, ale robisz mi coraz większą ochotę na jego twórczość ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Takie klimaty bardzo lubię, dlatego myślę, że przeczytam tę książkę, ale zacznę od poprzedniej części. :)
OdpowiedzUsuńChyba przyjrze sie bardziej tej serii, bo widze ze sa to moje klimaty. ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię takie mocne ksiązki, myślę, że sięgnę po nią niebawem...
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/04/historia-zych-uczynkow-katarzyna.html
Ciągle jeszcze nie przeczytałam nic tego autora, koniecznie muszę sięgnąć:)
OdpowiedzUsuńhttps://slonecznastronazycia.blog/
Bardzo chciałabym poznać tę trylogię, mam wrażenie, że całkiem bym sie w niej zatraciła :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie doczekałam się swoich egzemplarzy ale czekam do WTK i wtedy zaopatrzę się we wszystkie tomy ;) i mam nadzieję na autografy :)
OdpowiedzUsuń