źródło: kasia i książki |
Tytuł: "Grzech"
Cykl: Komisarz Eryk Deryło (tom 1)
Cykl: Komisarz Eryk Deryło (tom 1)
Wydawnictwo: Filia Mroczna Strona
Ilość stron: 400
Ostatnio na bookstagramie często pojawiało się zdjęcie jednej z najnowszych książek, wydanych przez wydawnictwo Filia Mroczna Strona. Minimalistyczna okładka "ochlapana" krwią, z wielką szramą wiodącą poprzez środek książki od razu przykuła mój wzrok. Opis powieści również mocno mnie zachęcał po sięgnięcie po nią. Dlatego kiedy ujrzałam ją w sklepie, wiedziałam, że wróci ze mną do domu. Jedyną zagadką było dla mnie nazwisko autora. Szybko okazało się, że to kolejny debiutant na polskim rynku.
Nie ukrywam, że do lektury przekonała mnie rekomendacja jednej z moich ulubionych pisarek - Katarzyny Puzyńskiej, a także Dominiki, właścicielka bloga Shevvolf. Dawno temu zdążyłam zauważyć, że mamy z Dominiką nieco podobne gusta, jeśli chodzi o kryminały, więc wiedziałam, że czas poświęcony na lekturę książki Maxa Czornyj (poprawcie mnie, nie wiem czy powinnam odmienić nazwisko autora), nie będzie czasem straconym. Ale wróćmy do książki...
Na terenie Lublina dochodzi do serii porwań. Ofiarami porywacza stają się młode kobiety. W tym samym czasie ich rodziny otrzymują tajemnicze listy podpisane czterema iksami. Wkrótce odnalezione zostają zwłoki jednej z porwanych kobiet. Ciało jest okrutnie zbezczeszczone, dodatkowo wszystko wskazuje na to, że ofiara żyła w chwili okaleczania jej przez oprawcę. Do śledztwa zostają przydzieleni komisarz Eryk Deryło oraz aspirant Brzeski. Kiedy podejrzanych przybywa, śledztwo staje w miejscu, a ślady zaczynają się mnożyć, do pomocy włącza się także Miłosz Tracz - profiler, którego zadaniem jest przygotowanie portretu psychologicznego tajemniczego "Iksa". Wszystkie morderstwa nawiązują do tematyki religijnej. Czy bohaterom uda się w porę zapobiec kolejnym tragediom?
Powiem szczerze od dawna czekałam na taką książkę. Konkretne, niekiedy brutalne i bardzo szczegółowe opisy, wyszukane morderstwa - czyli wszytko to, co w książkach o tematyce kryminalnej lubię najbardziej. Akcja trzyma w napięciu do samego końca. Nie ma tu miejsca na zbędne opisy. Płynna narracja sprawia, że powieść czyta się wyśmienicie. I w końcu sam główny bohater - mimo, że oparty jest na pewnych powtarzalnych w książkach schematach, nie da się go nie lubić. Zakończenie sugeruje, że pojawią się kolejne przygody komisarza. Faktycznie już na początku 2018 roku ukazać ma się kolejna książka z cyklu z Erykiem Deryłą.
Wspominałam niejednokrotnie, że ten rok obfituje dla mnie w książki początkujących pisarzy. Z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa muszę stwierdzić, że "Grzech" to najlepszy z przeczytanych przeze mnie w tym roku debiutów. Max Czornyj nie odbiega według mnie niczym od kolegów po piórze, którzy mają za sobą znacznie większe doświadczenie.
Polecam.
"Strach miał swój smak, zapach, a nawet kolor..."
Ostatnio na bookstagramie często pojawiało się zdjęcie jednej z najnowszych książek, wydanych przez wydawnictwo Filia Mroczna Strona. Minimalistyczna okładka "ochlapana" krwią, z wielką szramą wiodącą poprzez środek książki od razu przykuła mój wzrok. Opis powieści również mocno mnie zachęcał po sięgnięcie po nią. Dlatego kiedy ujrzałam ją w sklepie, wiedziałam, że wróci ze mną do domu. Jedyną zagadką było dla mnie nazwisko autora. Szybko okazało się, że to kolejny debiutant na polskim rynku.
Nie ukrywam, że do lektury przekonała mnie rekomendacja jednej z moich ulubionych pisarek - Katarzyny Puzyńskiej, a także Dominiki, właścicielka bloga Shevvolf. Dawno temu zdążyłam zauważyć, że mamy z Dominiką nieco podobne gusta, jeśli chodzi o kryminały, więc wiedziałam, że czas poświęcony na lekturę książki Maxa Czornyj (poprawcie mnie, nie wiem czy powinnam odmienić nazwisko autora), nie będzie czasem straconym. Ale wróćmy do książki...
źródło: lubimyczytac.pl |
Powiem szczerze od dawna czekałam na taką książkę. Konkretne, niekiedy brutalne i bardzo szczegółowe opisy, wyszukane morderstwa - czyli wszytko to, co w książkach o tematyce kryminalnej lubię najbardziej. Akcja trzyma w napięciu do samego końca. Nie ma tu miejsca na zbędne opisy. Płynna narracja sprawia, że powieść czyta się wyśmienicie. I w końcu sam główny bohater - mimo, że oparty jest na pewnych powtarzalnych w książkach schematach, nie da się go nie lubić. Zakończenie sugeruje, że pojawią się kolejne przygody komisarza. Faktycznie już na początku 2018 roku ukazać ma się kolejna książka z cyklu z Erykiem Deryłą.
Wspominałam niejednokrotnie, że ten rok obfituje dla mnie w książki początkujących pisarzy. Z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa muszę stwierdzić, że "Grzech" to najlepszy z przeczytanych przeze mnie w tym roku debiutów. Max Czornyj nie odbiega według mnie niczym od kolegów po piórze, którzy mają za sobą znacznie większe doświadczenie.
Polecam.
Bardzo chcę przeczytać tę książkę, a twój ostatni akapit w recenzji utwierdził mnie w tej decyzji.:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńBardzo się cieszę, że ta książka spodobała Ci się tak bardzo jak mi! :) Świetny debiut :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, bardzo udany :)
UsuńZdecydowanie jest na mojej liście do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńNa mojej też był, mogę odhaczyć ;)
OdpowiedzUsuńDebiut i to taki dobry? :) Nie odpuszczę, nie ma opcji, żebym tego nie przeczytała :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę dobry
UsuńWow.Extra książka.Takie Lubie najbardziej.Musi być mocno i konkretnie.Po twojej recenzji mam ochotę od razu zamówić tą książkę co zresztą za chwilę zrobię:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
czytanestrony.blogspot.com
Jest mocno i krwawo !
UsuńDobrze wiedzieć, bo przymierzam się do tej książki i wiem już,że to będzie dobry wybór. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZatem miłej lektury :)
UsuńDziękuję :)
UsuńRównież widziałam ją wielokrotnie na instagramie i ciekawa jej byłam bardzo! I wiedziałam, że u Ciebie na pewno dowiem się czy jest ona warta uwagi. Nie jestem w tym gatunku specjalistą, ale po taki kryminal bym sięgnęła 😍
OdpowiedzUsuńBuziaki
Bookwormpl.blogspot.com💓
Najlepiej od tych mocniejszych zacząć :D
UsuńZdecydowanie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCiekawie to brzmi...
OdpowiedzUsuńMam na nią ochotę :) Trochę żałuję, że nie kupiłam na Targach w Krakowie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz bardziej przekonuję się do naszych pisarzy, a tę pozycję od jakiegoś czasu mam na liście "do przeczytania" :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, gdy akcje książek dzieją się w polskich miastach!:) Tę muszę konieczne! Bo jestem z Lublina :D
OdpowiedzUsuńJest super! Musisz się przekonać :)
UsuńKsiążka jest świetna a na dodatek dotyczy mojego miasta, o cóż więcej mogłabym prosić?? Może tylko o to, że ta druga część została wydana jak najszybciej 😍 Cieszę się, że książka Cię nie zawiodła i że moje skromne zdanie pomogło Ci się nanią zdecydować - miód na me serducho ❤️
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, she__vvolf 🍂🐺
Ano pomogło! :) Dlatego właśnie lubię śledzić Wasze blogi :)
UsuńUwielbiam tego tylu literaturę więc na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńFilia ma bardzo dobrego grafika! Niemalże każda ich okładka jest piękna! Twoja recenzja bardzo mnie zainteresowała, chociaż czas mi nie pozwala po nią sięgnąć :(
OdpowiedzUsuńKarolina-comebook
Oj tak. Grafik spisuje się na medal.
Usuń