źródło: kasia i książki |
Tytuł: "Polowanie"
Cykl: Beatrice Kaspary
Wydawnictwo: Media Rodzina (Gorzka Czekolada)
Ilość stron: 446
Ostatnio w moje ręce wpadła książka dotąd nieznanej mi autorki - Ursuli Poznanski, pt. "Polowanie". Fakt, że nie znałam pisarki, specjalnie nie przeszkadzał mi w zapoznaniu się z jej twórczością, zwłaszcza, że na okładce znalazłam oznaczenie, że należy ona do serii książek "Gorzka Czekolada" - wiedziałam już, że się nie zawiodę (w tym miejscu zaznaczę, że jestem przeogromną fanką książek z tej samej serii, autorstwa Nele Neuhaus).
Na jednym z pastwisk zostają odnalezione zwłoki młodej kobiety. Niby nic nadzwyczajnego dla ludzi, którzy wybrali zawód policjanta, ale...No właśnie, jest jedno "ale". Znalezione zwłoki są skrępowane, a na ich stopach, ktoś wytatuował współrzędne geograficzne. Beatrice Kaspary i Florin Wenninger, para komisarzy z Salzburga, która została przydzielona do sprawy, postanawia sprawdzić dokąd prowadzi trop, jaki pozostawił dla nich morderca. Wkrótce natrafiają na miejsce, w którym odnajdują skrytkę z makabryczną wiadomością - odciętą dłonią i kolejnym listem ze wskazówkami. Szybko orientują się, że zostali wciągnięci w grę, zwaną geocachingiem, z tą jednak małą różnicą, że "cache" czyli skrytki, nie zawierają zwykłych fantów. Czy Beatrice, matka dwójki dzieci, która dopiero co rozstała się z mężem, będzie w stanie postawić na szali rodzinę i jedno z najważniejszych w jej życiu zawodowym śledztw? Czy przy pomocy partnera, uda jej się pogodzić obie te sprawy i ująć mordercę? Uwierzcie mi - warto samemu się o tym przekonać.
źródło: lubimycztyac.pl |
Kiedy poszerzyłam moją wiedzę na ten temat, z góry wiedziałam, że to będzie dobra książka. I nie zawiodłam się. Ciekawie wykreowana para policjantów, których poza pracą, łączy także przyjaźń (a może i coś więcej) świetnie wkomponowuje się w całość powieści. Autorka umiejętnie buduje napięcie. Powoli wprowadza czytelnika w coraz nowsze etapy śledztwa, by na koniec zaskoczyć. Poznanski nie umieszcza tu zbędnych postaci drugoplanowych, których zapamiętanie nastręczało by nam problemu. Myślę, że dzięki tym czynnikom, strony książki tak szybko przeleciały mi przez palce.
Na polskim rynku możemy dostać kolejne przygody Beatrice Kaspary. Książka pt. "Głosy" to trzeci tom z cyklu. Lubię książki, które mają nietuzinkową, niepowielającą się w innych powieściach fabułę, dlatego z miłą chęcią po nią sięgnę. Ubolewam jednakże, że drugi tom nie został do tej pory wydany u nas w kraju.
Kasia.
Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję:
O "geocachingu" słyszałam dzięki jednemu z moich ulubionych seriali obyczajowych, z tym, że tam akurat skrytki były wypełnione fantami a nie makabrycznymi niespodziankami �� Książka brzmi naprawdę interesująco, może poszukam jej za jakiś czas w bibliotece, lubię serie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
shevvolfxczyta.blogspot.com
Szczerze polecam :) Ja wcześniej nie miałam pojęcia o tej grze terenowej. Fajna sprawa, o ile tak jak piszesz, skrytki nie zawierają trefnych fantów ;)
UsuńŚwietna recenzja.Uwielbiam kryminały i mogłabym czytac je non stop.Przyznam,że ani autora,ani tytułu nie znam. O grze terenowej słyszałam,ale jeśli tu przedstawione jest to w powiązaniu ze śledztwem to musi być naprawdę ciekawe.Wpisuje na listę must have.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Naprawdę polecam. Również nie znałam autorki, ale stwierdzam, że odwaliła kawał świetnej roboty. Polecam. Dziękuję za odwiedziny. :-)
UsuńBardzo ciekawa recenzja, zaciekawiłaś mnie!!!
OdpowiedzUsuńChcę przeczytać tą książkę!! ;)
Cieszę się, że mi się udało kogoś zainteresować, tym o czym piszę. Pozdrawiam ciepło.
UsuńBardzo ciekawie brzmi ta zabawa w "geocaching". Przyznaję, że nigdy wcześniej o tym nie słyszałam i jestem absolutnie zaintrygowana. Sama powieść też zdaje się niczego sobie, kryminał, ale z miłą niespodzianką w środku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
S.
Aż poczytałam sobie o tej zabawie. W Polsce również ludzie w to grają. Może być fajne. A książka godna polecenia :-)
UsuńW "geocaching" bawi się mój znajomy, to ile kilometrów potrafi wykonać, by znaleźć jakąś skrzynkę, czy coś, zawsze mnie zadziwia :D O autorce też niczego nie słyszałam. Ale fabuła brzmi całkiem przekonująco, choć muszę przyznać, że w tym wypadku okładka mnie nie przekonuje, choć idealnie koresponduje z tematyką pozycji :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cass z Cozy Universe
Ooo super. Ja niestety nikogo nie znam, kto się w to bawi. Powiem Ci, że mi się okładka bardzo podoba. No ale to już kwestia gustu :-)
UsuńA książkę polecam. Kiedyś i mi została polecona, także niech idzie o niej wieść w świat.
Uwielbiam tę powieść, byłam bardzo pozytywnie zaskoczona i mam chęć na więcej :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem ciekawa dalszych losów głównych bohaterów :)
UsuńZabawa w "Geocaching" to dla mnie nowość. O autorce też wcześniej nie słyszałam. Chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTo na pewno książka dla mnie, chociaż nigdy o tej autorce nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, maobmaze ♥
No właśnie i ja wcześniej o niej nie słyszałam :) Ale książka fajna i dobrze się ją czyta :)
UsuńBrzmi bardzo bardzo zachęcająco i intrygująco. Ja chętnie przeczytam, ale podsunę też książkę Tacie, który tez lubi takie klimaty!
OdpowiedzUsuń