"Pozwól mi wrócić" - B.A. Paris

Autor: B.A. Paris
Tytuł: "Pozwól mi wrócić"
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 319

Od czasu wydania swojej debiutanckiej książki, B.A. Paris zdążyła zebrać sobie całkiem pokaźną rzeszę fanów. Miałam przyjemność czytać "Za zamkniętymi drzwiami" i przyznam szczerze, że przypadła ona do gustu i mi. "Pozwól mi wrócić" jest trzecim w dorobku autorki thrillerem. Książka wśród czytelników budzi spore emocje - jedni się zachwycają, inni twierdzą, że jest to najgorsza ze wszystkich trzech powieści, które zostały napisane przez Paris. A jak było w moim przypadku? Z chęcią odpowiem Wam na to pytanie, przedtem jednak w kilku zdaniach przedstawię Wam zarys fabuły.

Finn i Layla to młoda, zakochana w sobie po uszy para. Podczas ich wspólnej podróży do Francji zatrzymują się nocą na jednym z parkingów by skorzystać z toalety. Kiedy mężczyzna wraca do auta okazuje się, że Layla zniknęła. Poszukiwania na niewiele się zdają. Kobiety nigdzie nie ma. Finn zgłasza sprawę na policję. Problem w tym, że mężczyzna nie powiedział stróżom prawa całej prawdy.

Nawet po latach są tacy, którzy nie do końca wierzą w niewinność Finna. Mimo, że stara się on układać życie u boku innej kobiety - notabene siostry zaginionej - zaczynają go nawiedzać duchy przeszłości. Na skrzynkę mailową Finna przychodzą maile, które sugerują, że Layla żyje. Coraz częściej znajduje małe matrioszki, podobne do tych, które przed laty posiadała jego zaginiona narzeczona. Mężczyzna zaczyna w niemałą obsesję. Kto próbuje zaburzyć ład panujący w jego życiu? Czyżby Layla faktycznie wróciła?

Przyznam szczerze, że po lekturze "Pozwól mi wrócić" zdecydowanie bliżej mi do jej zwolenników, niż przeciwników. Mimo, że nie był to spektakularny thriller, to książka nie była w mojej ocenie zła. Nie brakowało w niej napięcia, a każdy rozdział przynosił niewiadomą. Pomysł na fabułę jest zdecydowanie trafiony. B.A. Paris potrafi zwinnie wpleść intrygę w wymyśloną przez siebie historię. Nie ma tu wielu bohaterów, także nie miałam problemu z ich zapamiętaniem. Było to między innymi jednym z czynników, dzięki którym książkę czytało się szybko. Nie musiała całej swojej uwagi skupiać na postaciach, a jeśli lekturę musiałam z jakiegoś powodu przerwać w trakcie trwania rozdziału, nie miałam problemu z ponownym "wejściem" w historię.

To, co podoba mi się w przypadku thrillerów Paris, to podział rozdziałów na poszczególnych bohaterów.  Dzięki temu możemy poznać punkt widzenia Layli, Finna oraz Ellen. Każdy z nich ma swoje sekrety, które z czasem zaczynają wypływać na powierzchnię. Przyczepić mogę się jedynie do mocno przekombinowanego zakończenia. Wydaje mi się, że jest ono odrealnione, ale być może znajdzie się ktoś, komu to w zupełności nie przeszkadza. Mimo wszystko całościowo książka wypada nieźle.

Historia stworzona przez B.A. Paris w mojej ocenie była ciekawa do tego stopnia, że z nieukrywaną chęcią chciałam poznać jej finał. Wydaje mi się, że powieść "Pozwól mi wrócić" jest porównywalna do "Za zamkniętymi drzwiami". Nie odniosłam wrażenia, że debiut autorki był lepszy od recenzowanej wyżej książki. Ja spędziłam z nią kilka miłych wieczorów ;)


Za możliwość zrecenzowania książki dziękuje Wydawnictwu Albatros.

Komentarze

  1. Czytałam i uważam, że choć książka nie jest pozbawiona mankamentów, to w ostatecznym rozrachunku, warto ją przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest tyle sprzecznych opinii, że już sama nie wiem co mam myśleć. Chyba najlepiej przekonać się na własnej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam jeszcze twórczości autorki, wiec bardzo chętnie poznam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wstyd przyznać ale nie czytałam ani jednej książki tej autorki 😱 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz